Po dzisiejszym
dniu można w końcu powiedzieć, że jesteśmy na zielonej szkole. Zostały oduczone
aż dwie lekcje!!! Po obiedzie cofnęliśmy się w czasie, biorąc udział w zajęciach
dawnej wiślańskiej szkoły, podczas której uczniowie spróbowali pisać na
tabliczkach oraz gęsim piórem. Później odbyły się warsztaty, na których dzieci wyfilcowały
sobie na mokro kolorową kulkę. Kowal zaś ukuł dla nas podkowę – symbol szczęścia.
W drodze powrotej na pociąg zdążyliśmy jeszcze zaliczyć lody oraz inne przepyszne smakołyki w cukierni.
Na zakończenie dnia zawitał do nas nasz prezes z ciekawą prelekcją o zdobywaniu
gruzińskich szczytów. I potem już tylko kołysanka i dobranoc …